Pani Jolanta Gończewska z Działdowa ma poważny problem z dojazdem do własnego domu. Droga do jej działki, która funkcjonowała przez wiele lat, nagle została zamurowana przez nowego sąsiada – policjanta. Mimo faktu, że Pani Jolanta już w 1997 roku kupiła dojazd do własnej działki za 2 000 złotych, z powodu błędu notarialnego może zostać na stałe odcięta od świata. Według jej relacji, "uprzejmy" strażnik prawa zażądał 25 000 złotych za możliwość dojazdu do działki; w przeciwnym razie nie usunie betonowego ogrodzenia postawionego tuż przed jej bramą. Więcej o Pani Jolancie i jej problemie na stronie: http://jolantagonczewska.bloog.pl/?_ticrsn=3&ticaid=6a9ae
Tak to w naszym kraju jest, byle by jeden drugiemu nazłość zero dobrej woli. Dodatkowo baba ma przesrane bo to gliniarz
Szybkie powództwo posesoryjne i gość będzie musiał rozebrać mur na własny koszt. Sąd nawet nie będzi ebadał tytułu własności.
to nie pies to zwykła suka
Rozjebałbym tego frajera i by skakał. Bez nóg na wózku. hhahaa
Ta sama sutuacja – gosc bez podzialu majatku probuje odzyskac odszkodowanie za grunt – slusznie ale nie dociera do chlopa ze musi wczesniej wystapic o podzial majatku bo bez tego ani rusz.
http://www.rtk.pl/dnn_rtk/Home/ViewVideo/tabid/63/Default.aspx?id=1041
a tam pierdolicie a nie znacie sytuacji łykacie jak młode pelikany co wam wysmażom
CHWDP
Jaki miły pan POLICJANT tak ładnie się odgrodził. Pilnuje swojego ! Dobry Policjant dobry dobry , cacy.
Notariusze biora mupe kasy i non stop sie mylą. Za co im placimy?
Samowola budowlana gliniarza
nosz kurna teraz ten urzędnik który nie dopilnował formalności powinien płacić z własnej kieszeni !!
Hmm chyba jest cos takiego jak "droga konieczna"
Dlaczego tacy ludzie pracują w polskiej POLICJI?, zawistni, pazerni, zlosliwi i tylko kasy by chcieli, takie nie napasione – wstyd!!!, zadnego zrozumienia dla innych ludzi!
Potem sie dziwią ze ludzie od psow ich wyzywają i plują im pod nogi i w twarz.
Skoro blad popelnil notarisz sprawa powinna zostac kierowana przeciwko jego osobie / kancelarii. Policjant czy nie to nie ma znaczenia!
Ponieważ żyjemy nie w Polsce tylko w Katolandzie (konieczność uaktualnienia wszystkich baz danych) wystarczy postawić krzyż (może być z dwóch byle jakich badyli), a nie budować ogrodzenie. Koszt praktycznie zerowy, a jaka siła rażenia.
A jak by tak jej dom sie zaczął jarać. Straż pożarna chyba nie ugasi pożaru "zza płota"
Goscia powinni wyrzucic z pracy w policji, bo policjant ma obowiazek miec nieposzlakowana opinie. Wywiad srodowiskowy w miejscu zamieszkania, a takze sprawdzenie tego faktu naruszanie zasad wspolzycia spolecznego raczej potwierdzilby, ze nie nadaje sie do policji. Ale teoria teoria, a zycie zyciem. Ciekawe co na to jego przelozeni.
Od kilku lat chodzimy na policję,ponieważ jesteśmy oskarżani o czyny,których nie popełniamy.Nie możemy życ normalnie,spokojnie i bezpiecznie,zakłóca nasz spokój i nikogo to nie obchodzi!!!!
[…] na blogu z dnia 28 lipca 2010 pt. "Działka odcięta od świata" ( http://www.przegladdziennikarski.pl/polska/dzialka-odcieta-od-swiata/ 😉 doczekał się swojego reportażu w TVP2. Podstrona, którą odwiedziło blisko 7 000 […]